piątek, 10 grudnia 2010

No i jakoś się ułożyło !

Było mi jakoś dziwnie iść do szkoły po tym co zdarzyło się wczoraj wieczorem. Na wejście zobaczyłam Justina , który mocno mnie przytulił i cmoknął w usta.
- Hej . Jak się spało ? - zapytał
- Beznadziejnie.Głupi brat.
- Nie przeze mnie ?
- W sumie też.Po takim czymś trudno zasnąć.
- Mam nadzieję ,że to było coś przyjemnego!
- A mogłoby być inaczej ?

Widziałam ja reszta klasy się na mnie patrzyła. Nowa , inna, z małego miasta i puszczalska. Nie wiem jaką Justin miał przeszłość ,ale należał do tych szybszych.

- Puszczalska ! Dałaś mu dupy ? - wrzeszczała Sarah na cały korytarz.
- Sarah odwal się okej ?! - wrzasnął Justineq.
- A ty co ?! Niby taka mądra , a już pół szkoły cię "zbyt dobrze zna".

CDN :) Idę spać jest 23:30 <333

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz